Gród w Gnieźnie leżał mniej więcej na wzgórzu, które było otoczone jeziorami i strumieniami .Dzięki temu położeniu miał on mocną i doskonałą ochronę przed wr… Usia12345678920 Usia12345678920
Po prostu tak o się pytałem. XIX wieczne dzielnice to byłby dodatek W Gnieznie nie ma starszych dzielnic. Obecne miasto powstalo wlasciwie od nowa po 1819 roku, kiedy to strawil je wielki pozar. Jeszcze na poczatku XIX wieku dominowala zabudowa drewniana i gliniana kryta na ogol strzecha, ulice nie byly uregulowane a na srodku owczesnego rynku stal jeszcze na poczatku XIX wieku walacy sie ratusz ktory miasto odsprzedalo jakiemus kupcowi. Gniezno na poczatku XIX wieku nie posiadalo kanalizacji i wodociagow a wiekszosc ulic nie posiadala nawet bruku. Scieki byly wylewane bezposrednio do rowu biegnacego w miejscu dawnych murow miejskich, miedzy innymi tam, gdzie dzisiaj jest deptak na Chrobrego i ulica Rzeznicka. Tak jak napisalem, w 1819 roku wybuchl pozar ktory strawil prawie cale miasto. Wladze podjely decyzje o odbudowie i wlasciwie powiazanej z tym prawie calkowitej przebudowie miasta. Uregulowano istniejace ulice i stworzono nowe zalozenie urbanistyczne ktore do dzisiaj opiera sie na osi Chrobrego-Tumska. Wytyczono miedzy innymi nowa ulice ktora obecnie nazywa sie Chrobrego, niemal calkowicie zmieniono przebieg pierzei rynkowych, ulicy Tumskiej, Dabrowki, Warszawskiej. Zmieniono takze przebieg wiekszosc mniej waznych ulic. Nowa zabudowa w piewszym okresie po odbudowie byla niemal identyczna - dominowaly parterowe domy murowane z dwuspadowym dachem. Jezeli o czyms nie zapomnialem, to pozostalosci tej architektury mozna ogladac do dzisiaj w formie kilku domow na ulicy Sienkiewicza, jeden na Dabrowki i kilka na Laskiego oraz Swietego Wojciecha. Wyjatkiem od tej reguly byl Rynek, Tumska i Chrobrego - tam powstaly pietrowe domy ktore do dzisiaj czesciowo pozostaly na Tumskiej, kilka na Rynku i jeden na Chrobrego. W miejscu gdzie obecnie stoi kompleks budynkow Sadu Rejonowego [w 1901 roku sadzono tam dzieci z Wrzesni], w XIX wieku stal zespol zabudowan Klasztoru Klarysek. Jezeli chodzi o pozostalosci zabudowy sprzed XIX wieku to pozostalo zaledwie kilka domow - zespol tzw kanonii na tzw Wzgorzu Lecha [na skarpie obok katedry], kilka niewielkich domow nalezacych do kosciola przy ulicy Laskiego oraz dwa kompletnie zrujnowane domy przy ulicy Swietego Jana. Poza kosciolami nie ma wiec wlasciwie w Gnieznie starszej zabudowy. Dodatkowo pod koniec XIX wieku postep i rozwoj miasta wymusil wymiane tymczasowej, parterowej zabudowy na nowa, wielopietrowa. Wiekszosc obecnej zabudowy gnieznienskiego Starego Miasta i Srodmiescia pochodzi wiec z konca XIX i poczatku XX wieku. Ciekawostka jest rowniez fakt, ze jeszcze na poczatku XIX wieku obszar Gniezna nie byl wiele wiekszy od wspolczesnego Rynku a samo miasto otaczalo kilka osad o charakterze raczej wiejskim ktore stanowily podmiejskie jurydyki. Bylo to Grzybowo, Zajezierze, Targowisko, Słomianka, Cierpięgi. W XIX wieku wytyczono poza nowymi ulicami takze nowe tereny na ktorych rozwijalo sie miasto. W obszarze tzw Nowego Miasta znajdoway sie dzisiejsze ulice Sienkiewicza, Sobieskiego, Lecha, Kosciuszki z parkami Kosciuszki i Miejskim. Inne nowe tereny na ktorych rozwijalo sie miasto to obszar dawnej zwirowni zaopatrujacej miasto w piasek budowlany - okolice dzisiejszej ulicy Swietokrzyskiej i Zulawy. Do dzisiaj mozna zauwazyc bardzo duza roznice poziomu obu rownoleglych ulic ktora jest zblizona do wysokosci kilkupietrowych kamienic. Poza tym miasto rozwijalo sie tez w okolicy dzisiejszych Cierpieg, Czystej, Garbarskiej, Dalkoskiej i Wawrzynca. W okolicy dzisiejszych ulic 3 Maja, Chociszewskiego, Michala, Jolenty i Zwirki i Wigury zaczela ksztaltowac sie nowa dzielnica mieszkalna stanowiaca dzisiaj wschodnia czesc srodmiescia. Miasto rozpoczelo tez rozwoj w kierunku Pustachowy i Lasu Jelonka na poludniu - powstal projekt nowej dzielnicy ktorej nie zdazono w calosci zrealizowac. To co powstalo to pojedyncze zabudowania ulicy Wrzesinskiej i Witkowskiej, koszary i cukrownia. Przy drodze do Poznania powstal zespol budynkow szpitala Dziekanka i kilak domow mieszkalnych. Pod koniec XIX wieku zaczal ksztaltowac sie gnieznienski przemysl - w tamtych czasach glownie skorzany, spozywczy, metalowy i maszynowy. Miasto w XIX wieku stalo sie duzym wezlem kolejowym i waznym pruskim osrodkiem o znaczeniu militarnym. Powstaly dwa duze kompleksy koszarowe i kolejowe zaklady naprawcze. Miasto jeszcze do konca lat 80-tych XX wieku bylo garnizonem wojskowym i waznym wezlem komunikacji kolejowej - do czasu az PKP zaczelo niszczyc polaczenia i infrastrukture a wojsko zlikwidowalo obie jednostki zlokalizowane na terenie miasta. Dzieki tym jednostkom a dokladniej pracy mojego ojca trafilem w 1991 roku na kilka lat do tego miasta. Poznalem w tym czasie dokladnie jego historie, topografie, gospodarke, mozliwosci i problemy. Okres miedzywojenny to stosunkowo niewielkie inwestycje i rozwoj zabudowy w kierunku poludniowym oraz wschodnim. W okresie powojennym powstalo dosc duzo nowej zabudowy, planowano calkowiecie przebudowac Stare Miasto i projekt ten czesciowo zrealizowano tworzac calkiem ciekawe zalozenia urbanistyczne. Tak w skrocie mozna opisac historie ostatnich 200 lat Gniezna, miasta ktore na nowo powstalo w XIX wieku. *** Bonus: Gniezno w sredniowieczu i nieco pozniej, tego miasta juz nie ma: Schemat ulic sprzed przebudowy w XIX wieku, kontury linii zabudowy mozna zobaczyc dzisiaj w formie ukladu kostek brukowych na plycie Rynku, ulicy Tumskiej i Dabrowki: *** PS. Na kazde pytanie odpowiem w rownie wyczerpujacy sposob PS2. Nowy budynek seminarium budowano w drugiej polowie lat 80-tych XX wieku, oddano go do uzytku w 1990 lub 1991 roku.
Po ponad roku pracy projekt rekonstrukcji 3D najstarszego grodu i najstarszej średniowiecznej osady na terenie Warszawy zmierza wielkimi krokami ku finałowi. Po kilku miesiącach ograniczeń związanych z pandemią pojawiła się możliwość publicznej prezentacji filmu.
Gniezno dodaj do schowka usuń ze schowka GNIEZNO Miasto powiatowe o bogatej historii, z którym najsilniej związane są początki państwa polskiego. Położone w paśmie pagórków moreny czołowej, z centrum nad trzema jeziorami: Jelonek, Świętokrzyskim i Winiary. Współczesne miasto, jedno z większych w Wielkopolsce, ważny punkt na Szlaku Piastowskim. Historia Początki Gniezna giną w pomroce dziejów. Brak źródeł pisanych i niepełne jeszcze badania archeologiczne nie pozwalają na jednoznaczne określenie genezy grodu gnieźnieńskiego. Do czasu muszą wystarczyć podania i legendy. Nie ulega kwestii, że początki Gniezna jako ośrodka władzy – wpierw plemiennej, a później państwowej – związane są ze Wzgórzem Lecha, nad którym dziś dominuje bazylika archikatedralna. Do niedawna przypuszczano, że wieloczłonowe założenia grodowe na Wzgórzu wznoszono przez dwa stulecia, od końca VIII do pocz. XI w. Obecnie historycy przyjmują, że na przełomie VIII i IX w. powstała na Wzgórzu Lecha osada otwarta, a ok. 940 r. dwuczłonowe (gród i podgrodzie) założenie grodowe, obejmujące centralną część Wzgórza. Było ono otoczone wałami drewniano-ziemnymi. W kolejnych latach X w. od południa dobudowany został następny człon, tzw. drugie podgrodzie. Dalsza faza rozbudowy grodu gnieźnieńskiego przypadła na czasy panowania Bolesława Chrobrego i Mieszka II, czyli od przełomu X i XI w. do 1038 r. Wzmocniono wówczas wały najstarszej części grodu, a od północy dobudowano kolejny, czwarty człon zespołu grodowego, uznawany dziś za zasadniczy gród książęcy. Człon południowy, sięgający do jez. Jelonek, zapewne w latach 20. XI w. został otoczony nowymi wałami drewniano-ziemnymi w miejsce dotychczasowej palisady i fosy. Równolegle z grodem rozwijały się rozlokowane wokół niego osady. Wielkość grodu gnieźnieńskiego, jego znaczenie polityczne i gospodarcze, są podstawą do uznania jego stołecznej roli najpierw w państwie Polan, w tzw. państwie gnieźnieńskim, a potem w krzepnącym państwie polskim. W X w. Gniezno niewątpliwie posiadało największe znaczenie wśród grodów wielkopolskich. Tutaj najczęściej przebywał książę, a potem król. Według Galla Anonima w czasach Bolesława Chrobrego Gniezno wystawiało największy kontyngent sił zbrojnych: 1500 pancernych i 5000 tarczowników. Wcześniej gród zapewne był ośrodkiem kultu pogańskiego. Istnieją hipotezy, że pierwsza świątynia chrześcijańska powstała na Wzgórzu Lecha jeszcze w IX w., a prekursorami nowej wiary byli mnisi irlandzcy. W X w. w chrystianizującej się Polsce Gniezno zaczęło odgrywać kluczową rolę. Po 966 r. wzniesiono w kompleksie grodowym pierwszy kościół. Stąd w 997 r. biskup Wojciech wyruszył na wyprawę misyjną do kraju Prusów. W 1000 r. nowy, obszerny kościół wybudowany przez Chrobrego na podgrodziu został podniesiony do rangi świątyni arcybiskupa, sprawującego nadzór nad diecezjami w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu. W tymże 1000 r. przybył do Gniezna z pielgrzymką do grobu św. Wojciecha cesarz niemiecki Otton III. W tutejszej katedrze odbyła się w 1025 r. koronacja pierwszego króla Polski – Bolesława Chrobrego, a wkrótce także jego syna Mieszka II. Strony: 1 2 3 4 5 Galeria artykułu Komentarze (0)

Suraż - od średniowiecznej osady do urokliwego miasteczka. Redakcja. 27 listopada 2014, 20:57 fot. Wikipedia Janosik. gdzie znajdował się średniowieczny gród obronny,

Wakacje powoli dobiegają końca. Do końca zbliża się także cykl darmowego oprowadzania po Gnieźnie i Szlaku Piastowskim. Na koniec sezonu Organizacja Turystyczna „Szlak Piastowski” przygotowała dla wszystkich miłośników historii i turystyki specjalną wycieczkę. W najbliższą niedzielę, 2 września, zapraszamy wszystkich do zwiedzenia i poznania najnowszej atrakcji w naszym regionie – Grodu Pobiedziska. Od maja tego roku Organizacja Turystyczna „Szlak Piastowski”, podobnie jak w roku ubiegłym, ruszyła z inicjatywą autorskiego zwiedzania miasta i Szlaku Piastowskiego z profesjonalnymi przewodnikami zrzeszonymi w Organizacji. Naszym założeniem jest pokazanie mieszkańcom ciekawostek, historii, miejsc, które często na co dzień mijamy nie zastanawiając się jaką tajemnicę one kryją. Raz na miesiąc jeden z naszych przewodników przygotowywał swój autorski program wycieczki, która mogłaby zainteresować i zaktywizować mieszkańców do poznawania miasta Gniezna, Szlaku Piastowskiego i jego historii. Dlatego każde zwiedzanie było troszkę inne i niepowtarzalne. Nasze ostatnie spotkanie w tym sezonie odbędzie się w poza Gnieznem. Dzięki uprzejmości właścicieli Grodu Pobiedziska – najnowszej atrakcji historyczno turystycznej na Szlaku Piastowskim – mamy przyjemność zaprosić wszystkich do poznania tego jakże ciekawego miejsca. Gród Pobiedziska powstał w czerwcu tego roku i znajduje się przy trasie na Poznań, obok Parku Miniatur znajdującego się w Pobiedziskach. Podobnie jak w roku ubiegłym postanowiliśmy wyjść z naszym zwiedzaniem poza Gniezno, zachęcając do odwiedzania i zwiedzania atrakcji w okolicy. W zaaranżowanym i zbudowanym od zera Grodzie zobaczyć można wyjątkową wystawę machin oblężniczych naturalnej wielkości. Warto tu zaznaczyć, że wszystkie urządzenia są w pełni funkcjonujące, dzięki czemu można tam poznać działanie takich machin jak: taran, pluteja, wieża oblężnicza, kusza wałowa czy trebusz. Po Grodzie oprowadzi nas Norbert Styszyński – komes grodu, który opowie wszystkim zebranym o każdej z machin, a także kiedy i w jaki sposób jej używano. Oprócz tego na tych, którzy wybiorą się do Pobiedzisk, na miejscu czekać będzie przewodnik naszej Organizacji – Dawid Walkowiak, który opowie wszystkim zebranym troszkę więcej o historii, grodach, które w najbliższej okolicy można odwiedzać, a także o Szlaku Piastowskim. Pan Dawid będzie na wszystkich czekał przed wejściem do Grodu Pobiedziska w niedzielę, 2 września, o godzinie Stamtąd też zaczniemy naszą wycieczkę. Adresatami naszej inicjatywy jest oczywiście każdy, kto chciałby w ciekawy sposób spędzić dzień. Uważamy że jest to ciekawa forma spędzenia wolnego czasu, dzięki której będzie można wzbogacić swoja wiedzę. Całość oprowadzania będzie całkowicie bezpłatna – wystarczy tylko przyjść i posłuchać. Szlak Piastowski
Jun 12, 2021 - Krzeszów i Pocysterskie Opactwo. Bazylika, mauzoleum, sanktuarium i inne atrakcje. Godziny otwarcia, zwiedzanie, godziny mszy świętych, ceny biletów.
Home Książki Literatura dziecięca Bitwa o gród Sędziwoja Jest rok 999. Cesarz niemiecki Otton III planuje pielgrzymkę do Gniezna, do grobu świętego Wojciecha. Spotkanie młodego władcy z księciem słowiańskim, Bolesławem, nie podoba się jednak wielu niemieckim możnym, na czele z potężnym grafem Ulrichem. Knuje on niebezpieczny spisek, który ma nie dopuścić do zjazdu w Gnieźnie... Na pomoc cesarskiemu posłańcowi niespodziewanie przychodzą Leszek, Janek oraz Dis. Młody woj ze słowiańskiego grodu Bnin, niemiecki zbieg i księżniczka Wikingów nawet nie przypuszczają, że losy osady i przyszłość zjazdu gnieźnieńskiego zależą teraz od ich odwagi i pomysłowości. A to dopiero początek największej przygody ich życia... Z książki dowiecie się także, jak wypiekano podpłomyki, co to jest osiekaniec oraz dlaczego to nieprawda, że Wikingowie nosili hełmy z rogami. Cykl „Kroniki Łowców Przygód” porywa młodego czytelnika w fascynującą podróż w głąb czasu, splatając w oryginalną całość wartką akcję, ciekawych bohaterów i fascynujące tło historyczne. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 7,1 / 10 30 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
Na ślady średniowiecznej osady w Puszczy Zielonce natrafiono dopiero kilka tygodni temu. Dotychczas odkryto tam średniowieczny cmentarz i prawie 150 zabytków metalowych, w tym monety. O odkryciu średniowiecznej wsi poinformował PAP archeolog, kierownik prac wykopaliskowych Marcin Krzepkowski.
40Łatwy zwrot towaru w ciągu 14 dni od zakupu bez podania przyczynyDarmowa dostawa od 999,00 zł 25 letnie doświadczenie ponad 500 tys. zrealizowanych zamówień 14 dni na zwrot towaru bezpieczne pakowanie profesjonalna obsługa błyskawiczna dostawa Jest rok 999. Cesarz niemiecki Otton III planuje pielgrzymkę do Gniezna, do grobu świętego Wojciecha. Spotkanie młodego władcy z księciem słowiańskim, Bolesławem, nie podoba się jednak wielu niemieckim możnym, na czele z potężnym grafem Ulrichem. Knuje on niebezpieczny spisek, który ma nie dopuścić do zjazdu w Gnieźnie... Na pomoc cesarskiemu posłańcowi niespodziewanie przychodzą Leszek, Janek oraz Dis. Młody woj ze słowiańskiego grodu Bnin, niemiecki zbieg i księżniczka Wikingów nawet nie przypuszczają, że losy osady i przyszłość zjazdu gnieźnieńskiego zależą teraz od ich odwagi i pomysłowości. A to dopiero początek największej przygody ich życia... Z książki dowiecie się także, jak wypiekano podpłomyki, co to jest osiekaniec oraz dlaczego to nieprawda, że Wikingowie nosili hełmy z rogami. ,,Bitwa o gród Sędziwoja" to pierwszy tom młodzieżowego cyklu ,,Kroniki Łowców Przygód", który porywa młodego czytelnika w fascynującą podróż w głąb czasu, splatając w oryginalną całość wartką akcję, ciekawych bohaterów i fascynujące tło historyczne. Patroni medialni: Dwutygodnik ,,Victor Junior", Radio Merkury, portale: Dzieci Poznań, W Roli Mamy,
Ск օցуκօхеቃ глаշОпኪሖ уፗուֆιчата
Իዣузв խዬር ዦОбаከеጰешэф ուкиሡоኼи
Оጬիሤа ፋПըρаχምф м
ኮоπኛсሜπиዲ пθзв саսуրοηαстՈσуባоቱаռ հጭдеλա
Иврሱтво оኔ τ ቮыբαրадፔ
Zjazd odbył się między 7 a 15 marca 1000 roku w Gnieźnie. Do grobu św. Wojciecha przybył cesarz Otton III. Po modlitwie w katedrze spotkał się z księciem Bolesławem. Podczas zjazdu Otton nałożył na jego głowę diadem i wręczył kopię włóczni św. Maurycego. W zamian cesarz otrzymał od księcia część relikwii św. Wojciecha.
Średniowieczna Osada Górnicza – to bardzo dokładna replika średniowiecznej osady górniczej, na którą składają się urządzenia zbudowane w skali 1:1. Wszystkie urządzenia działają o czym może przekonać się każdy zwiedzający. Urządzenia te są imponujące rozmiarem (15-metrowy kierat, 3-tonowe koło deptakowe) oraz rozmachem z jakim zostały zbudowane. Wszystkie powstały na podstawie średniowiecznych rycin Georgiusa Agricoli. W żadnym miejscu w Europie nie można spotkać drugiej tak dokładnej i bogatej w urządzenia repliki górniczej wioski średniowiecznej. Zwiedzanie Osady można spokojnie określić jako podróż w czasie do średniowiecza. Dodatkowo w Osadzie Górniczej zwiedzający natrafiają na pełen tajemnic i strachów podziemny tunel, który kończy się wizytą w Chacie złotostockiego Kata. Atrakcja ta nawiązuje do średniowiecznego Urzędu Kata w Złotym Stoku jak i do jego zawodu – kat odgrywał ważną rolę przy karaniu górników, którzy kradli złoto. Każdy kto odwiedzi średniowieczną wioskę, będzie miał szansę przejechać się również repliką czołgu wymyślonego przez Leonarda da Vinci. Często jako dodatkowa atrakcja pojawiają się zawodowi kowale oraz garncarze, czyli zawody które w tego typu osadach były na porządku dziennym.
Średniowieczna Osada Górnicza to dokładna replika średniowiecznej osady z urządzeniami zbudowanymi w skali 1:1. Znajdziesz tu m.in. 15-metrowy kierat obsługiwany dawniej przez konie, oraz 3-tonowe koło deptakowe obsługiwane właśnie przez dzieci. Urządzenia powstały na podstawie średniowiecznych rycin Georgiusa Agricoli.
Miasto rozłożone na siedmiu wzgórzach niczym Rzym i nad trzema jeziorami kiedyś było małą osadą założoną wg legendy na wzgórzu, w miejscu, gdzie Lech na dębie spostrzegł białego orła. Wzgórze to na cześć Lecha nazwano jego imieniem. W rzeczywistości o samych początkach Gniezna niewiele wiadomo. Na pewno w VIII wieku na Wzgórzu Lecha zbudowano gród z siedzibą książęcą, obok podgrodzie, a wszystko otoczono wałem drewniano-ziemnym. Gniezno z roku na rok coraz bardziej rozkwitało. W X wieku stanowiło już jeden z głównych ośrodków państwa Piastów. W nim to w 1000 roku odbył się słynny Zjazd Gnieźnieński, a ćwierć wieku później było świadkiem koronacji pierwszego króla Polski, Bolesława Chrobrego, a po jego śmierci Mieszka II. Lecz świetność Gniezna nie trwała długo. W 1038 roku książę czeski Brzetysław najechał na gród, powodując znaczne jego zniszczenie. Osadę na Wzgórzu Lecha szybko odbudowano, ale po przeniesieniu przez Kazimierza Odnowiciela stolicy państwa do Krakowa, zaczęło tracić swoją polityczną rolę. Po śmierci Bolesława Krzywoustego w 1138 roku i podzieleniu Polski między jego synów Gniezno stało się rezydencją Mieszka III Starego. Jego długie rządy korzystnie wpłynęły na rozwój grodu, dzięki czemu stał się stolicą dzielnicy Wielkopolski. W 1239 roku Gniezno otrzymało prawa miejskie. W 1331 roku, podczas najazdu krzyżackiego, miasto znów zostało zrabowane i uległo zniszczeniu. Lecz i tym razem zostało odbudowane. Stało się to za przyczyną Kazimierza Wielkiego, który przyczynił się też do jego rozwoju gospodarczego. Gdy na tronie polskim zasiadał Władysław Jagiełło, arcybiskupom gnieźnieńskim zaczęto przyznawać tytuł Prymasa Polski. I tak oto Gniezno stało się stolicą polskich prymasów. W kolejnych latach miasto zaczęło tracić swoją pozycję w kraju. Stało się to za przyczyną wielu klęsk, pożarów, zarazy, a także najazdów obcych wojsk. Ale nadal pozostawało metropolią kościelną. W 1768 roku stało się stolicą województwa. Gdy nadszedł czas zaborów i niewoli, było głównym ośrodkiem powstania wielkopolskiego. Po odzyskaniu niepodległości przywrócono miastu dawny herb z orłem w koronie. Po II wojnie światowej nastąpiła rozbudowa i dynamiczny rozwój miasta. Dziś Gniezno, poza tym że jest ważnym ośrodkiem przemysłowym, ma także znaczenie jako miasto turystyczne. Głównym jego zabytkiem jest katedra gnieźnieńska z grobem św. Wojciecha i słynnymi Drzwiami Gnieźnieńskimi z ok. 1175 roku. Gniezno to także ważne miasto na Szlaku Piastowskim.

Modelo 3D interativo de Gniezno Grod. Oto pierwsza tego typu aplikacja w Polsce - interaktywna wirtualna makieta Gnieźnieńskiego Grodu wykonana w technologii 3D i Augmented Reality (rzeczywistości rozszerzonej - Qualcomm Vuforia).

REKLAMA REKLAMA Dawno, dawno temu za lasami i rzekami istniał gród. Jak na średniowiecze przystało był otoczony fosami i wałami a na jego majdanie było targowisko, na którym życie żwawo tętniło – brzmi jak opowiastka, a nie ma w sobie krzty fantazji. Niedaleko Ostrołęki, na polu w Susku Nowym wykopano dowody wskazujące, że w właśnie w tym miejscu istniał gród wczesnośredniowieczny. Na miejsce wkroczyła ekipa archeologów. Prace wykopaliskowe trwały dwa tygodnie. Odkryte wykopaliska stały się cennym źródłem informacji o grodach mazowieckich. -Nasza instytucja prowadzi tutaj badania wykopaliskowe od 14 lipca. Grodzisko przed II wojną światową zostało zniwelowane i rozwiezione przez dawnego właściciela- mówi Jarosław Ościłowski, z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. O obiekcie dowiedzieliśmy się od Andrzeja Domalawskiego, syna właściciela tego terenu, który zgłosił wykopaliska w Wojewódzkim Urzędzie Konserwatorskim w Ostrołęce. Po oględzinach miejsca potwierdziliśmy, że jest to dawne grodzisko. Nawet lokalna społeczność potwierdza wczesnośredniowieczne odkrycie, bowiem nazywają to miejsce „okop” a większość pól na Mazowszu tak nazwanych to miejsca po bez trudu nakreślili kształt i wygląd grodziska. Domniemają, że w okolicznych lasach może znajdować się cmentarz, bowiem w tamtych czasach chowano ludzi poza osadą. Teren cmentarzy zazwyczaj lokalna społeczność nazywała „żale”, niestety mieszkańcy Suska na żaden las tak nie mówią, przez co trudno sugerować gdzie ów cmentarz może znajdować się. - Grodzisko ma kształt stadionu o średnicy około 90 metrów. Gród otoczony był wałem a na jego majdanie znajdowały się budynki - tłumaczy Jarosław Ościłowski. - Położony był na bagnach, dlatego najprawdopodobniej wchodzono do niego przez most. Wokół rozciągały się wały o wysokości około 4 metrów. Teren podmokły był formą ochrony przed najeźdźcami. Obok grodu najprawdopodobniej znajdowała się osada. - W osadzie funkcjonował targ, karczmy - było to wczesne miasto. Gdyby inaczej potoczyła się historia w tym miejscu było by teraz miasto, jak najczęściej bywało, aczkolwiek bieg historii stworzył miasto Ostrołęka a tutejsza osada upadła - wyjaśnia w miejscu po grodzisku można znaleźć kamienie, fragmenty cegieł i ceramiki. - Z ciekawszych zabytków wykopaliśmy łyżw

Bo pierwsza stolica Polski jest jedna: to Gniezno - Gród Lecha —dodał. Kampania promocyjna obejmuje internet z mediami społecznościowymi, ulotki, reklamy wielkopowierzchniowe oraz spoty emitowane w mediach i w pociągach Kolei Wielkopolskich.

publiczna Chrzest Mieszka IPod koniec września media obiegła sensacyjna wiadomość: archeolodzy natrafili w Gnieźnie na ślady budowli, która mogła być rezydencją pierwszych piastowskich władców. Czy to stąd zarządzał swoim młodym państwem Bolesław Chrobry? Jeśli ta hipoteza by się potwierdziła, Gniezno zyskałoby ważny argument na potwierdzenie stanowiska, że to właśnie ono było pierwszą stolicą państwa piastowskiego. Do dziś bowiem nie jest jasne, gdzie znajdowało się centrum kraju Polan. Do miana stolicy pretenduje co najmniej kilka lokalizacji…Naukowcy oszacowali wiek budowli, odkrytej na gnieźnieńskim Wzgórzu Lecha, na X wiek lub pierwszą połowę XI wieku. Tym samym jest to jedna z najstarszych pozostałości kamiennych zabudowań na terenie Polski. Archeolodzy nie mają pewności, jaką funkcję pełniła przedromańska dotychczasowych hipotez wnika, że kamienny fragment mógł być albo narożnikiem rezydencji piastowskiej, albo częścią okazałej, zdobionej bramy prowadzącej wewnątrz grodu książęcego. To by z kolei wskazywało na to, że istotnie właśnie Gniezno było najważniejszym grodem Piastów. Takie bowiem okazałe kamienne bramy budowano jedynie w najbardziej istotnych siedzibach władców. Naukowcy przyznają, że odkrycie nobilituje Gniezno, ponieważ wskazuje na to, że to właśnie tu znajdowało się książęce palatium. W czasach, gdy budowano głównie z drewna, kamienna brama wejściowa nie mogła prowadzić do miejsca mało więc to stąd rządził państwem Bolesław Chrobry? Naukowcy od wielu lat poszukiwali na wzgórzu Lecha śladów jego posiadłości, natomiast kwestia pierwszej stolicy państwa przez lata pozostawała publiczna Rekonstrukcja wałów obronnych grodu gnieźnieńskiego w okresie tworzenia się państwa PolanStolica czy stolice?Określenie, gdzie znajdowała się pierwotna stolica kraju Piastów jest trudne, także dlatego, że u zarania dziejów Polski nieco inaczej rozumiano funkcję miasta stołecznego. Co prawda był nim „najważniejszy gród’, niejako centrum państwa, ale sam książę pozostawał w ciągłej podróży. Zmieniał więc siedziby. Tam gdzie aktualnie był, była też i stolica jego kraju. Z czasów Mieszka znamy przynajmniej kilka głównych grodów: oprócz Gniezna także Poznań, Giecz, Grzybowo czy Ostrów Lednicki. Oczywiście – w „domowych pieleszach’ władcy pozostawała żona, która nie zawsze jeździła z nim w podróże po kraju, oraz najważniejsze urzędy. W tym sensie możemy mówić o siedzibie głównej pozycja Gniezna jako najstarszej stolicy jest niezagrożona. To tu, w katedrze gnieźnieńskiej koronowali się pierwsi władcy, tu pochowano świętego Wojciecha. Do Gniezna przybył cesarz Otton III, to tu powstało pierwsze miana pierwszej polskiej stolicy rości sobie jednak prawo również Poznań. I nie jest pozbawiony poważnych argumentów. Wykopaliska wskazują, że ówczesny gród piastowski na Ostrowie Tumskim w Poznaniu był znacznie większy i mocniej ufortyfikowany niż w Gnieźnie. To by znaczyło, że właśnie Poznań odgrywał w X. wieku główną rolę. Jedna z teorii mówi, że to właśnie tu, w najstarszej katedrze w kraju (968 r.) Mieszko I przyjął chrzest. W tej świątyni Mieszko i Dobrawa brali udział w liturgiach. Tu pochowano Mieszka I i Bolesława więc miano pierwszej stolicy można przypisać Poznaniowi? Niektórzy tak sądzą, ale na Gnieźnie i Poznaniu lista lokalizacji miasta stołecznego wcale się nie kończy. Ślady budowli równie starej, co ta w Gnieźnie odkryto bowiem ponad 100 lat temu na Wawelu. Tam też zachowały się pozostałości przedromańskiej konstrukcji z przełomu X i XI wieku. Mowa o rotundzie świętych Feliksa i Adaukta (Najświętszej Marii Panny), która mogła pełnić funkcję kaplicy pałacowej. Naukowcy do dziś spierają się o to, czym właściwie była owa budowla. Wg dotychczasowych hipotez mogło być to piastowskie lub nawet pogańskie mauzoleum, baptysterium, czyli miejsce dokonywania chrztu świętego, czy po prostu część posiadłości i na Wawelu są ślady kamiennych budowli z czasów pierwszych Piastów, to czy i Kraków mógł być stolica ich państwa? Mógł i nawet był, tyle, że nieco później. Wiadomo, że po druzgocącym najeździe czeskiego księcia Brzetysława z 1038 roku, Gniezno straciło na znaczeniu. Najazd czeski był prawdziwą apokalipsą dla młodego państwa. Brzetysław zniszczył i złupił katedry w Gnieźnie i Poznaniu, wywoził wszystko, co cenne , a resztę puszczał z hekatombie jaka spotkała kraj, rolę głównego grodu przejął Kraków. Stolicę do miasta legendarnego Kraka przeniósł Kazimierz Odnowiciel, jednak znów – nie należy tego rozumieć we współczesny sposób. Stolica nie była określona raz na zawsze. Bolesław Krzywousty, któremu w dużej mierze udało się odbudować potęgę państwa, kiedy zaczął swe rządy, wedle kronikarza Galla Anonima, miał w swoim kraju aż… trzy stolice! publiczna Obraz Wojciecha Gersona przedstawiający księcia Kazimierza I Odnowiciela powracającego do zniszczonego kraju„Bolesław zaś, prawy syn mój, niech obejmie główne stolice królestwa we Wrocławiu, w Krakowie i w Sandomierzu” – wymieniał kronikarz, wcielając się w rolę Władysława Hermana, który podzielił państwo między swoich dwóch synów. Zbigniew rządził w Wielkopolsce i na Mazowszu, a Bolesława przejął Małopolskę, Śląsk i księstwo Sandomierskie. Później Krzywousty ostatecznie wytłumaczył bratu, że lepiej będzie, gdy to on przejmie władze w całym państwie. Przekonał go do tego, prawdopodobnie go oślepiając… Wiadomo jednak również, że za czasów Hermana i Krzywoustego na znaczeniu zyskał Płock, który przynajmniej czasowo pełnił rolę grodu – po śmierci Bolesława przyszło rozbicie dzielnicowe, które dodatkowo skomplikowało sytuację, choć dzielnica senioralna miała swoją stolicę w Krakowie. Dopiero od koronacji Władysława Łokietka w 1320 roku ostatecznie rolę głównego grodu władcy i całego, zjednoczonego państwa zaczął pełnić było przez dobrych kilkaset lat. Dopiero na początku XVII wieku Zygmunt III Waza wpadł na ekscentryczny pomysł, że wyprowadzi się z pięknego Wawelu na daleką prowincję… Uznał, że łatwiej mu będzie rządzić rozległym państwem z północy. Ku zaskoczeniu wielu, włącznie z samymi mieszkańcami, na siedzibę dworu i głównych urzędów wybrał liczącą wówczas kilkanaście tysięcy ludzi mieścinę, zwaną Warszawą. Ale tu już zupełnie inna historia…Bibliografia:Unikatowe odkrycie w Gnieźnie – dostęp: Gnieźnie odkryto fragment unikatowej budowli. Mogła być siedzibą pierwszych władców Polski– dostęp M., Architektura przedromańska i romańska w Krakowie. Badania i interpretacje, Rzeszów 2008Jasiński K., Rodowód pierwszych Piastów, Wrocław – Warszawa (1992).Kowalski J., Gotyk wielkopolski. Architektura sakralna XIII–XVI wieku, Poznań 2010Mikołajczyk G., Zabytki Katedry Gnieźnieńskiej, Gniezno 1992Pianowski Z., Sedes regni principales: Wawel i inne rezydencje piastowskie do połowy XIII wieku na tle europejskim, Kraków 1994Plezia M.: Nowe studia nad Gallem-Anonimem. W: Mente et litteris. O kulturze i społeczeństwie wieków średnich. Poznań: Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, 1984Rola Z., Tajemnice Ostrowa Tumskiego, Kraków 2000
Górnośląskie grody pierwszych piastów. gniezno gród replika średniowiecznej osady. gród średniowieczny makieta. Rubinowe Tychy. muzealne spotkania z fotografią. muzealne tajemnice sportowca. tajemnica czarnego anioła. Znajdujące się na peryferiach czterech krain geograficzno-historycznych – Śląska, Czech, Moraw i Łużyc – Sudety pozostawały dotąd na dalszym planie zainteresowań archeologów wczesnego średniowiecza. Także i miłośnikom dawnych fortyfikacji region ten kojarzy się przede wszystkim z późnośredniowiecznymi zamkami, spośród których do najbardziej znanych należą Bolków, Chojnik, Grodno w Zagórzu Śląskim i największy z nich zamek Książ, oraz z osiemnastowiecznymi pruskimi twierdzami fryderycjańskimi ( Kłodzko, Srebrna Góra, Nysa i Świdnica).Znacznie mniej popularne wśród krajoznawców, turystów i miłośników historii są starsze od tych obiektów pradziejowe i wczesnośredniowieczne grodziska plemienne. W polskiej części Sudetów zachowało się ich blisko trzysta. W świadomości społecznej na pewno zakorzeniona jest Niemcza. Wsławiona obroną grodu przed wojskami cesarza Henryka IV w 1017 r.. Niektórzy wymienią nieistniejący już gród w Kłodzku całkowicie zniszczony w XVIII w. podczas budowy wspomnianej już wcześniej twierdzy Fryderyka Wielkiego. W 981 r. należał, jak chce czeski kronikarz Kosmas, do czeskiego wielmoży Sławnika, ojca świętego Wojciecha. Innym znanym miejscem jest Wzgórze Krzywoustego w Jeleniej Górze. Gród rzekomo założony w 1108 r. przez Bolesława Krzywoustego, przynajmniej tak traktowały ten obiekt już niemieckojęzyczne opracowania z XVIII w. W rzeczywistości jest on zamkiem wzniesionym w 2 połowie XIII Geografa BawarskiegoStan zachowania grodziskŁużyce Górne największym skupiskiem?Tereny Ślężan a GilówCzeska część ŚląskaFunkcja wczesnośredniowiecznych grodówŻycie codzienne na grodziskuStatus materialny mieszkańcówGrodziska plemienne a handel dalekosiężnyŚwiadectwa szerokich i dalekich kontaktówZapiski Geografa BawarskiegoZapewne niejeden pasjonat archeologii wymieni jednym tchem wspominane w zredagowanym w połowie IX w. tzw. Geografie Bawarskim i w dokumencie praskim z 1086 r. plemiona zamieszkujące łużycką i śląską część Sudetów, czyli Milczan, Bieżuńczan, Bobrzan, Trzebowian, Ślężan i Golęszyców. Jednocześnie jednak będzie się dość długo zastanawiał, które z sudeckich grodów można powiązać z odpowiednim ugrupowaniem przecież tych grodów było na interesującym nas obszarze wiele. Wszak z zapiski Geografa Bawarskiego wynika, że zamieszkujący rejon Budziszyna Milczanie wznieśli 30 civitates (większość historyków sądzi, że pod tym określeniem kryją się grody). Zasiedlający okolice dzisiejszego Zgorzelca Bieżuńczanie posiadali 4 grody. Żyjący bardziej na wschód, w centralnej części Dolnego Śląska, Ślężanie mieli już 30 takich obiektów. Do Golęszyców zaś – usadowionych na wschodnich skłonach Sudetów i na przyległych partiach Górnego Śląska – należało 5 grodów. O liczbie grodów należących niegdyś do Bobrzan i Trzebowian, czyli plemion nie wspominanych przez Geografa Bawarskiego, a wzmiankowanych jedynie w dokumencie praskim, żadne wczesnośredniowieczne źródła pisane nie wiedza archeologów o grodach sudeckich jest już bardzo obszerna. Jednocześnie materiały pozyskiwane podczas badań są na tyle interesujące, że warto je przedstawić na szerszym forum. W niniejszym artykule zaprezentowane zostaną najlepiej chyba rozpoznane przez archeologów grodziska datowane na tzw. okres plemienny. To znaczy powstałe w okresie od końca VIII do ostatnich dziesięcioleci X stulecia. Zapewne w przyszłości przedstawione zostaną na łamach “Archeologii Żywej” starsze, pradziejowe grodziska ludności kultury łużyckiej oraz założenia młodsze, powstałe już po włączeniu sudeckiej części Śląska ok. 990 r. w granice państwa wczesnopiastowskiego. Te młodsze obiekty są jednak znacznie słabiej przez archeologów rozpoznane niż grodziska z VIII-X w. W Sudetach odkryto dotychczas 64 grodziska funkcjonujące przed końcem X w. Z pewnością jest to tylko niewielka część istniejących w przeszłości założeń osadniczo-plemienny w Sudetach w VIII-X wieku (ryc. Jaworski K., 2005. Grody w Sudetach VIII-X w., Wrocław)Stan zachowania grodziskMożna sądzić, że niektóre spośród znanych już archeologom grodzisk, które datowane są ogólnie na „wczesne średniowiecze”, mogą okazać się, po przeprowadzeniu na nich badań wykopaliskowych, obiektami z interesującego nas okresu. Stan zachowania sudeckich grodzisk jest różny. Wiele obiektów funkcjonujących w starszych fazach wczesnego średniowiecza uległo całkowitemu zniszczeniu jeszcze we wczesnym średniowieczu (gród na szczycie Ślęży z IX-X w., zniszczony podczas budowy młodszego grodu), w późnym średniowieczu ( gród w Zgorzelcu, na miejscu którego wzniesiono kościół) lub w czasach nowożytnych (gród w Kłodzku, całkowicie zniszczony podczas budowy osiemnastowiecznej twierdzy).Duże straty nastąpiły w XX w., kiedy z krajobrazu gór zaczęły znikać liczne grodziska, niszczone najczęściej przez kamieniołomy i kopalnie węgla brunatnego, obiekty w Strzegomiu na Górze Bazaltowej, w Granicznej Górnej, Piotrowicach, Bolesławcu, Nadrzeczu, Pastewniku, Tylicach, Pieńsku i Zatoniu. Podobne spustoszenia miały miejsce w niemieckiej części Łużyc. Na kilku obiektach grodowych powstała w późnym średniowieczu zabudowa miejska (Niemcza, Hradec nad Moravicí) lub wzniesiono zamki późnośredniowieczne (Budziszyn, Stary Książ), jednak w żadnym przypadku młodsza architektura nie zniszczyła całkowicie wczesnośredniowiecznych warstw się w Sudetach grodziska tworzą dziewięć zgrupowań((Jaworski K., Grody w Sudetach VIII-X w., Wrocław, 2005)), których osią są zazwyczaj doliny najważniejszych w poszczególnych regionach rzek, zaś ich granice opierają się na grzbietowych partiach makro- i mikroregionów sudeckich. W poszczególnych skupiskach występuje różna liczba grodów. W niektórych znajduje się po kilkanaście założeń obronnych, jak chociażby w położonych na Łużycach zgrupowaniach nadszprewskim i łużyckim, w innych natomiast grody są nieliczne ( w położonych na Przedgórzu Sudeckim zgrupowaniach bystrzyckim i ślęzańsko-oławskim).Łużyce Górne największym skupiskiem?Fragment kroniki Geografa BawarskiegoNajwięcej grodzisk występuje w północno-zachodniej części Sudetów, na obszarze Łużyc Górnych, skąd znane są 34 obiekty. Liczba ta stanowi blisko 60% wszystkich grodzisk dato­wanych na starsze fazy wczesnego średniowiecza znanych z terenu Sudetów. Tak znaczne zagęszczenie na tym niewielkim fragmencie gór (8% ­powierzchni) nie może być odzwierciedleniem bardziej zaawansowanego na Łużycach stanu badań terenowych, lecz z pewnością świadczy, że grody, jako forma osadnicza, były tam założeniami typowymi, znacznie powszechniejszymi niż w innych rejonach Sudetów. Konfrontując wyróżnione skupiska grodów z zaawansowaną już w sumie wiedzą historyków i archeologów na temat geografii plemiennej Śląska i krain sąsiednich, można pokusić się o powiązanie tych skupisk z plemionami słowiańskimi, znanymi ze źródeł na Pogórzu Łużyckim skupisko nadszprewskie znajduje się w całości na terytorium plemiennym Milczan, których domeny rozciągały się bardziej na północ, sięgając Niziny Łużyckiej. Jest to skupisko zawierające największą w Sudetach liczbę grodów powstałych przed końcem X w. Ostatnio sugerowany jest przez niemieckich badaczy późny czas powstania, przypadający dopie­ro na 2. poł. X w. Wzniesienie ich miałoby być reakcją plemion łużyckich …na trwające od początku X w. niemieckie i polskie dążenia terytorialne… Stoi to jednak w sprzeczności do wzmianki w Geografie Bawarskim, z której wynika, że Milczanie posiadali aż 30 Bieżuńczan należały najpewniej wszystkie rozpoznane dotąd grodziska w skupisku łużyckim, obejmującym środkowe dorzecze Nysy Łużyckiej. Terytorium Bieżuńczan znajduje się w obrębie Sudetów – we wschodniej części Pogórza Łużyckiego i w zachodniej partii Pogórza Izerskiego. Z bobrzańskokwiskim skupiskiem grodów powiązać zapewne można Bobrzan, których siedziby rozciągały się prawdopodobnie na północ od Karkonoszy, na pograniczu Pogórza Izerskiego i Kaczawskiego. Skupisko kaczawskie, obejmujące grody położone w północnej części Pogórza Kaczawskiego i w północnej części Przedgórza Sudeckiego (północno-zachodnie peryferie Wzgórz Strzegomskich), mogło wchodzić w skład terytorium plemiennego Trzebowian, których główne siedziby znajdowały się już w nizinnej części Ślężan a GilówTrzy następne zgrupowania sudeckich grodów – strzegomsko-pełcznickie, bystrzyckie i ślęzańsko-oławskie – należy wiązać z jednym ugrupowaniem plemiennym, czyli Ślężanami, dla których obszary sudeckie (niemal całe Przedgórze Sudeckie i przyległa część Sudetów Środkowych) stanowiły tylko część ich terytorium plemiennego, obejmującego też znaczną część Niziny Śląskiej. Należy jednak zastrzec, że w wymienionych zgrupowaniach, przypisywanych Ślężanom, znajduje się przynajmniej jeden obiekt (Gilów), który powstał raczej na pewno z innej niż ślężańska założenie obronne wiązać można z przypadającą najpewniej w końcu IX w. militarną akcją zbrojną podjętą przez Wielkie Morawy, w której wyniku bezpośrednio z Moraw lub ze wschodnich Czech przez ziemię kłodzką wkroczyła na dolnośląskie przedpole Sudetów drużyna, której siedzibą stał się gród w Gilowie. Obiekt ten zapewne nie był jedynym na Dolnym Śląsku grodem założonym z inicjatywy w całości grodzisko w Wałbrzychu-Starym Książu, na którym odkryto dotąd kilka zabytków w typie południowym, może okazać się, po przeprowadzeniu na nim szczegółowych badań, kolejnym dolnośląskim obiektem o takiej genezie. Trudno będzie natomiast zweryfikować związek z południem całkowicie już zniszczonego grodziska w Granicznej, mającego podobną do grodziska gilowskiego wielkość, formę i konstrukcje obronne. Istnieją podstawy by sądzić, że w pierwszych dekadach X w. część ślężańskiego terytorium weszła w skład państwa czeskich część ŚląskaWystawa muzealna w czeskich Mikulčicach – dawnego centrum Państwa WielkomorawskiegoJednym z głównych grodów w tej domniemanej czeskiej części Śląska był prawdopodobnie gród w Niemczy, wcześniej jeden z centralnych ośrodków grodowych Ślężan. Świadczy o tym założony w pobliżu grodu w Niemczy w X w. rozległy cmentarz szkieletowy, w inwentarzu którego wyraźnie widoczne są wpływy czeskie. Kolejne skupisko grodów, określone jako opawskie, powiązać można z górnośląskimi Golęszycami. Trzy sudeckie grody znajdowały się w południowo-zachodniej części ich część ekumeny tego górnośląskiego plemienia znajdowała się już na leżącym poza Sudetami Płaskowyżu Głubczyckim oraz w Kotlinie Raciborskiej i w zachodniej części Wyżyny Śląskiej. Wszystkie grody z tego skupiska mają plemienną genezę, wiadomo jednak, że gród w Hradcu nad Moravicí został w 2. poł. IX w. zajęty przez wielkomorawską drużynę zbrojną. Archeologicznym potwierdzeniem tego wydarzenia jest odkryte na tym stanowisku bogato wyposażone cmentarzysko szkieletowe z pochówkami zawierającymi liczne przedmioty w typie z wydzielonych skupisk grodowych, nazwane zgrupowaniem górnonadłabskim, znajduje się w całości w czeskiej części Sudetów, w południowej części regionu podkarkonoskiego. W VIII-X w. trzy grody sudeckie (Kal, Holovousy, Ostroměř) znajdowały się na północnych obrzeżach terytorium plemiennego Chorwatów. Nie funkcjonowały one w tym samym czasie. Gdy użytkowany był gród w Ostroměřu, grodzisko Valy koło wsi Kal pozostawało już od przeszło stu lat opuszczone. Czescy badacze sądzą, że gród ostromierski był związany z organizacją libickiego państwa Sławnikowiców, które mogło powstać na chorwackiej bazie wczesnośredniowiecznych grodówGrody wczesnośredniowieczne zwykle były postrzegane jako obiekty o ściśle zdefiniowanym militarnym charakterze. Był on niezbędny do pełnienia przez nie swoich funkcji. Obroną granic plemiennych, kontroli szlaków handlowych i zabezpieczania interesów elit w różnorakich relacjach wewnątrzplemiennych. Istotą grodów było silne ich ufortyfikowanie, przejawiające się obecnością na grodach możliwie najbardziej trwałych i funkcjonalnych konstrukcji obronnych oraz optymalnym dopasowaniem miejsca założenia grodu do lokalnych warunków równie ważnym elementem, związanym z militarnym charakterem grodów, była obecność w nich drużyn zbrojnych. Pierwszy czynnik, czyli architektura militarna, jest dostrzegany na każdym praktycznie grodzisku. O tyle „obecność” zbrojnej załogi może ujawnić się dopiero po przeprowadzeniu badań wykopaliskowych. Wiele grodzisk, na których nie prowadzono dotąd prac archeologicznych lub realizowano je w bardzo skromnym zakresie, niejako z góry określa się przymiotnikiem „refugialny”. Do niedawna za taki obiekt uważano grodzisko Víno koło Slezských Rudoltic. Po przeprowadzeniu na nim badań sondażowych – okazało się reliktem stale zasiedlonego grodu, zamieszkanego również przez grupę zbrojną. Mieszkańcy grodów nie zajmowali się tylko rzemiosłem gród w we wsi Raddusch przypisywany Serbołużyczanom (fot. Váňa Z., 1985. Świat dawnych Słowian. Antoni Kroh (tłum.). Warszawa)Życie codzienne na grodziskuNa grodziskach sudeckich odkryto wiele zabytków, dzięki którym można pokusić się o odtworzenie życia codziennego. Wcale nie było one zdominowane przez sprawy wojskowe. Na pewno obecność na grodach lub w ich pobliżu niektórych pracowni, np. miejsc wytopu żelaza i jego przeróbki, była ściśle powiązana z drużyną zbrojną. Jednak w tych samych pracowniach wyrabiano przedmioty o stricte cywilnym przeznaczeniu (igły, haczyki na ryby, sierpy, itp.). Działalność produkcyjna była bardzo różnorodna. Poświadczona została obróbka drewna ( prace ciesielskie, produkcja dziegciu – Dobromierz).W Gilowie i Będkowicach na Dolnym Śląsku oraz w Binnewitz i prawdopodobnie w Kittlitz w zachodniej części Górnych Łużyc produkowano natomiast kamienie żarnowe. W pracowni w Gilowie z całą pewnością wykonywano kamienie żarnowe tylko na potrzeby mieszkańców grodu. Kiepska jakość stosowanego surowca, którym były miejscowe silnie kruszące się skały, wyklucza raczej produkcję kamieni żarnowych przeznaczanych na zbyt. Na pewno inaczej prosperowały pracownie zlokalizowane w Masywie Ślęży (Będkowice i pobliska osada w Chwałkowie) oraz na Pogórzu Łużyckim. Wyroby z tych miejsc odkrywane były nawet na stanowiskach oddalonych kilkaset kilometrów na północ od gałęzie wytwórczości nie są już tak spektakularne. W Gilowie został odkryty tygiel odpowiadający swą wielkością i formą jubilerskim tyglom odlewniczym znanym ze stanowisk wielkomorawskich i czeskich. Po przeprowadzeniu badań specjalistycznych okazało się jednak, że mógł być raczej wykorzystywany do produkcji ozdób szklanych. Sposoby produkcji pożywienia nie odbiegały od standardów znanych z innych części Słowiańszczyzny. Na grodach sudeckich odkrywano żelazne radlice, sierpy, gliniane prażnice, w których poddawano obróbce ziarna zbóż. Do produkcji mąki wykorzystywano kamienne żarna, nierzadko wyprodukowane przez mieszkańców materialny mieszkańcówWśród konsumowanych gatunków zbóż nie było specjalnych preferencji. Podczas badań znajdowano zarówno ziarna uprawianego na lżejszych glebach żyta i owsa, jak i wymagającej już lepszych ziem pszenicy. Na niektórych grodach, w Niemczy i Niedowie, znajdowały się duże spichlerze zbożowe i prawdopodobnie piekarnie. Jednym z warunków funkcjonowania grodu było zapewnienie sobie przez jego mieszkańców dostępu do wody, niezbędnej do picia, zabiegów higienicznych, prowadzenia działalności produkcyjnej i ewentualnego gaszenia pożaru. Większość grodów zakładano w najbliższym sąsiedztwie archeologiczne niewiele mogą powiedzieć o statusie materialnym mieszkańców sudeckich grodów. Zabytki, które można byłoby określić mianem luksusowych, są na tych grodach rzadko spotykane. Brązowe wikińskie okucie pochwy miecza z przygrodowej osady w Nimschütz koło Niedergurig na Łużycach stanowi zapewne najefektowniejszy tego rodzaju zabytek. Bogaty zespół brązów awarskich z grodziska Valy w Czechach Wschodnich może wskazywać na rangę grodu i zamożność jego mieszkańców. Być może bogacących się na eksploatacji blisko grodu leżących złóż metali kolorowych. O ile nie jest on świadectwem napaści wojsk awarskich na ten gród. Dosyć duża liczba przedmiotów wielkomorawskich z Gilowa, dwa brązowe gombiki i ołwiana lunula, najczęściej znacznie odbiega od rozpoznanej na Morawach „kultury wyższej”. Tam wykonywane z kruszców ozdoby prezentują znacznie wyższy poziom elitarny gilowski zabytek to zdobiona ażurowymi okładzinami brzytwa, znacznie przewyższająca poziomem i jakością wykonania wielkomorawskie odpowiedniki. W badaniach nad kulturą materialną nie można nie przeceniać kilku znalezionych skarbów przedmiotów żelaznych. Spośród pięciu skarbów, które odkryte zostały na grodziskach lub w ich sąsiedztwie, dwa depozyty żelaznych misek typu śląskiego (Nowy Kościół, Myślibórz) są już dla nauki częściowo stracone. Nie jest znany kontekst ich odkrycia. Trzy pozostałe skarby żelazne (2 depozyty z Gilowa i znalezisko ze Starego Książa) są interesujące. Zawierają przedmioty, które mogą wpłynąć na prowadzoną wśród archeologów dyskusję na temat wczesnośredniowiecznych skarbów żelaznych i pieniądza plemienne a handel dalekosiężnyMisa typu śląskiego z Krapkowic (fot. Muzeum Śląska Opolskiego)Listę znanych wcześniej form pieniądza przedmiotowego, takich jak grzywna siekieropodobna i żelazna miska typu śląskiego, uzupełnić można najpewniej kolejnym „nominałem” – grzywną grotopodobną. W Gilowie przedmioty takie wchodziły w skład jednego ze skarbów, znane też były z kilkunastu pojedynczych znalezisk. Opublikowanie przed kilku laty gilowskich zabytków zaowocowało ujawnieniem kilkudziesięciu podobnych przedmiotów na Morawach, w Małopolsce i na innych stanowiskach na Dolnym misa typu śląskiego, wchodząca w skład drugiego skarbu z Gilowa, stanowi ważki argument w dyskusji nad pieniężnym charakterem tych przedmiotów w IX-X w. Obszar Sudetów, przez który przebiegały ważne transeuropejskie szlaki handlowe, przyjmował z zewnątrz różnego rodzaju impulsy kulturowe, trafiające tam w różnym czasie i w różnym w VIII w. pojawiły się na grodach sudeckich przedmioty powstałe w dosyć znacznie oddalonych ośrodkach. Takie jak wyroby awarskie odkrywane na grodzisku Valy koło wsi Kal. W pierwszej połowie IX w. nastąpiło ożywienie kontaktów z zachodem. Efektem mogą być częste w okolicach Budziszyna stosowanie oblicówek kamiennych w wałach tamtejszych grodów oraz obecność większej już liczby przedmiotów w typie wczesnokarolińskim (ostrogi oczkowe i ich naśladownictwa).Początek IX w. stanowił również czas wchłaniania pewnych idei z południa, takich jak chociażby chowanie zmarłych na ciałopalnych cmentarzyskach kurhanowych. Niewiele wskazuje, aby przed połową IX w. istniały ożywione kontakty między obszarem północnej części Sudetów a ośrodkami naddunajskimi. Takich związków nie obserwuje się przecież nawet na południowo-wschodnich peryferiach Sudetów, praktycznie sąsiadujących z Morawami. Związki Dolnego Śląska z Wielkimi Morawami, do niedawna kwestionowane przez wielu archeologów i historyków, dziś wydają się być znacznie czytelniejsze i silniejsze niż relacje tych ziem z innymi wczesnośredniowiecznymi centrami kulturowymi (wczesno- i późnokarolińskimi, czeskimi, wielkopolsko-kujawskimi i in.).Ceramika wczesnośredniowieczna z Zawidowa (fot. R. Biel)Ceramika wczesnośredniowieczna z Zawidowa (fot. R. Biel)Świadectwa szerokich i dalekich kontaktówObraz ten jest oczywiście w znacznym stopniu rezultatem odkryć w Gilowie. Na tym stanowisku praktycznie wszystkie elementy kult­ry materialnej noszą silne południowe piętno. Plan założenia grodowego, wielkość, konstrukcje obronne, zabytki ruchome (ceramika, wyroby metalowe i kamienne). Zabytki w typie wielkomorawskim odkrywano jeszcze na kilku innych dolnośląskich sudeckich stanowiskach (Niemcza, Stary Książ), jednak nigdzie nie tworzą tak licznego zespołu, jak w jednak zaznaczyć, że obiekt w Wałbrzychu-Starym Książu nie został dotychczas nawet wstępnie przebadany. Pojawienie się w sudeckiej części Śląska drużyny wielkomorawskiej, a jakiś czas później wojsk czeskich, musi prowokować jedno pytanie. Jak przejawiały się w świecie wierzeń konsekwencje tych faktów historycznych? Dwie nekropole szkieletowe w rejonie Opavy – w Stebořícach i w Hradcu nad Moravicí – są z pewnością przykładem wielkomorawskich cmentarzy chrześcijańskich. Podobnie traktować należy nieco młodsze cmentarzysko szkieletowe z Niemczy, które zostało założone przez chrześcijań­kich mieszkańców czeskiego wówczas na „wielkomorawskich” i „czeskich” grodach sudeckiej części Śląska (Hradec nad Moravicí, Gilów, Niemcza, Stary Książ) nie odkryto reliktów budowli sakralnych, które praktycznie przesądzałyby sygnalizowany tu problem. Jedynym, poza dwiema wspomnianymi wyżej nekropolami szkieletowymi, materialnym świadectwem związków mieszkańców sudeckich grodów z nową religią jest brązowy pozłacany krzyżyk. Mający bliskie analogie na Wielkich Morawach, znaleziony w Starym Książu prawdopodobnie był okuciem drewnianej odkrycie rotundy dwuabsydowej na górze Gromnik koło Strzelina, której metryka sięgać może nawet końca IX-1 poł. X w., wymaga jeszcze dalszych badań weryfikacyjnych. Można sądzić, że zauważany w ostatnich latach postęp w badaniach nad wczesnym średniowieczem regionu sudeckiego będzie kontynuowany. Zapewne w wyniku podjęcia prac wykopaliskowych na nowych stanowiskach i kontynuowania badań znanych już wcześniej obiektów, zostaną odkryte i opublikowane dalsze materiały uzupełniające wiedzę archeologów o życiu codziennym mieszkańców sudeckich założeń obronnych i o ich kontaktach z ośrodkami zewnętrznymi.(Archeologia Żywa 2 (36) 2006) Krzysztof Jaworski Archeolog, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego. Od zawsze zainteresowany wczesnym średniowieczem, a przede wszystkim archeologią osadnictwa w rejonie Sudetów oraz ówczesnymi kontaktami interregionalnymi. Zapalony miłośnik turystyki górskiej.
Jest to replika średniowiecznej osady górniczej wyposażonej w urządzenia skonstruowane w skali 1:1 na podstawie rycin oraz opisów Georgiusa Agricoli. Udało się, w ten sposób, stworzyć niezmiernie ciekawą ścieżkę edukacyjną dla dzieci i dorosłych.
Trwa cykl turniejowy o Koronę Dębów Grzybowskiego Grodu [FOTO, FILM] Na terenie Rezerwatu Archeologicznego Gród w Grzybowie trwa piąty Grzybowski Turniej Wojów. 18 sierpnia 2018, 13:59 Wielki Turniej Wojów w Grzybowie wśród korony dębów grzybowskich przed nami. Co się będzie działo? [ZAPOWIEDŹ] Tegoroczny Turniej Wojów w Grzybowie odbędzie się pod hasłem "korony dębów grzybowskich". Skąd ten pomysł i co czeka nas podczas tegorocznego turnieju wojów? 14 sierpnia 2018, 14:00 Zjazd Wojów w Grzybowie 2013 Zjazd Wojów w Grzybowie odbędzie się już w najbliższy weekend. Na tę okazję przygotowaliśmy specjalne wydanie "Głosu Wielkopolskiego" - "Grzybowo na weekend"! 15 sierpnia 2013, 12:58 Wernisaż Lewandowskiego w grzybowskim grodzie Wernisażem wystawy malarstwa Marka Janusza Lewandowskiego zatytułowanej „Północ-Południe” kusił mieszkańców Grzybowa i okolic piastowski gród, od kilku już lat... 1 maja 2013, 22:45 Września: Co na weekend z dziećmi? Europejskie Dni Archeologii w Grzybowie [ZAPOWIEDŹ, FOTO] Rezerwat Archeologiczny Gród w Grzybowie zaprasza na Europejskie Dni Archeologii, które odbędą się już w ten weekend, tj. od roku. Organizatorzy... 17 czerwca 2021, 12:33 Września: Rezerwat Archeologiczny Gród w Grzybowie, a w nim edukacyjno-warsztatowe spotkanie RZEMIEŚLNICY I WOJOWIE [GALERIA] W dniach 22-23 sierpnia 2020 r., od godz. 10:00 do 16:00 w Rezerwacie Archeologicznym Gród w Grzybowie odbyło się edukacyjno-warsztatowe spotkanie RZEMIEŚLNICY... 23 sierpnia 2020, 17:04 VI Grzybowski Turniej Wojów - zajrzyj do osady i przenieś się w inne czasy! [FOTOGALERIA] W Grzybowie trwa VI Grzybowski Turniej Wojów, „Turniej o Koronę Dębów Grzybowskich – Lestko”. Impreza ma charakter plenerowy i rekonstrukcyjny, poświęcony jest... 17 sierpnia 2019, 18:30 Zakończenie lata w Grzybowskim Grodzie [FOTO] W Grzybowskim Grodzie odbył się pożegnanie lata. Impreza odbywała się pod hasłem " Zostań Wojownikiem Grzybowskiego Grodu". 21 września 2018, 21:00 Turniej Wojów w Grzybowie: oprócz walk mnóstwo atrakcji dla zwiedzających [FOTO] Gród w Grzybowie jak co roku zaskoczył dużą ilością warsztatów dla najmłodszych i nieco starszych widzów. Można więc było postrzelać z łuku, porzucać toporkiem,... 19 sierpnia 2018, 16:39 Dziś rozpoczął się IV Grzybowski Turniej Wojów. Zapraszamy do udział Przez dwa dni zaczynając od dziś od godz. teren Grodu w Grzybowie zamieni się w istny plac walk średniowiecznych wojów, a także zabaw i zakupów. 19 sierpnia 2017, 11:20 Szlak Piastowski wybierze nowego przewodniczącego. Jacek Wrzesiński zrezygnował z funkcji Z pełnionej dotychczas funkcji zrezygnował Jacek Wrzesiński, przewodniczący Lokalnej Organizacji Turystycznej "Szlak Piastowski". 13 stycznia 2014, 15:11 Do zwiedzania miejsc w Polsce polecam www.wirtualnykraj.pl oraz wirtualne muzea. Poniżej zamieszczona została lista, kilkunastu przykładowych miejsc, które możemy zwiedzić w ramach lekcji historii. Prehistoria i starożytność: – jaskinia Lascaux. – egipski grobowiec w 3D. – piramida Dżesera. – Akropol 3D – aplikacja dostępna
O wysokiej randze Gniezna wiemy do dzisiaj o wiele więcej ze źródeł pisanych niż z badań archeologicznych. Niestety pozostałości po położonym tam grodzie Mieszka I w przeciwieństwie do Poznania są bardzo zniszczone i słabo zachowane – opowiadają PAP badacze to jeden z centralnych ośrodków rodzącej się państwowości polskiej w okresie wczesnego średniowiecza. Pierwsza historyczna stolica Polski od dziesięcioleci jest miejscem szczególnego zainteresowania archeologów.“Badania pozostałości jednego z większych piastowskich grodów sprzed ponad tysiąca lat w Gnieźnie są zadaniem bardzo trudnym, bo w miejscu, gdzie ten się znajdował, na przestrzeni setek lat wznoszono kolejne budowle. Dlatego naruszono i niszczono te wcześniejsze” – powiedział w rozmowie z PAP wieloletni badacz Gniezna, archeolog i wicedyrektor Muzeum Początków Państwa Polskiego Tomasz Sawicki. I wskazał, że inaczej ma się sprawa z porównywalnym, jeśli chodzi o wielkość i znaczenie, ośrodkiem, który istniał w tym czasie w Wielkopolsce – Poznaniu.“W Poznaniu dobrze zachowały się pozostałości pałacu Mieszka I i niektóre części monumentalnych wałów otaczających gród. Ale w przeciwieństwie do opisów z epoki średniowiecza – dziejopisowie poświęcali mu zdecydowanie mniej miejsca niż Gnieznu. To wskazuje, że to jednak Gniezno było ważniejszym miejscem w ówczesnym państwie polskim” – uważa Sawicki. Przypomina, że z tekstów wynika że to właśnie Gniezno wystawiało najliczniejszą armię za czasów panowania Sawickiego znacząca ranga ośrodka w Gnieźnie wynikła z obecności na kulminacji Góry Lecha monumentalnej budowli kamiennej. Naukowcy uważają, że było to prawdopodobnie miejsce kultu, które funkcjonowało od poł. IX w. do czasów chrztu w 966 r., a może nawet kilkanaście lat dłużej. Tę konstrukcję archeolodzy odkryli kilka dekad temu. Ale jej badania nie zostały zakończone, ponieważ jest położona obok istniejącego do dziś kościoła św. Jerzego i wykopaliska mogłyby zaszkodzić stabilności świątyni.“Nie możemy w obrębie tej enigmatycznej budowli przeprowadzić szeropłaszczyznowych, klasycznych wykopalisk. Te udaje się nam robić tylko na bardzo ograniczonym obszarze, czasem kilku metrów kwadratowych w czasie różnego rodzaju inwestycji. Podobnie jest w przypadku innych miejsc związanych ze średniowiecznym grodem w Gnieźnie. To frustrujące” – przyznaje już teraz wiadomo, że na szczycie Góry Lecha kilkadziesiąt lat przez chrztem w 966 r. wznosił się olbrzymi kamienny kurhan o szerokości sięgającej nawet 14 m. Kamienie, które go tworzą, są wkopane w jego części centralnej kilka metrów w głąb góry. Badacz szacuje, że do transportu wszystkich kamieni potrzeba było wielkich nakładów sił i środków.“Dla nas najbardziej frapujący jest mający ok. 7-8 metrów głębokości szyb w centralnej części budowli. Do tej pory nie dokopaliśmy się do jego dna. W kwestii marzeń, a może raczej naszej fantazji byłoby odkrycie tam czegoś niezwykle ważnego np. pochówku któregoś z przodków Mieszka” – opowiada obrzeżach tej budowli archeolodzy odkryli w czasie wykopalisk naczynia ceramiczne, w których znajdowały się kości. Sawicki przytacza wyniki analiz archeozoologa prof. Daniela Makowieckiego, który stwierdził, że były to szczątki warchlaków, a więc bardzo młodych świń. Zwierząt tych najczęściej nie zabijano w tak młodym wieku. Było to po prostu nieekonomiczne, dlatego pozwalano sobie na to tylko w wyjątkowych sytuacjach, a taką było składanie ofiar – wskazują uważa, że budowla na Górze Lecha stanowiła centralne miejsce dla lokalnych społeczności. To tam być może oddawano cześć bogom, przodkom, spotykano się, by podjąć ważne decyzje lub np. intronizowano kolejnego władcę – archeolog wskazuje na podobne praktyki w Austrii, Anglii, Skandynawii, Irlandii w tym samym czasie.“Budowla musiała wyraźnie być widoczna z oddali. Dodatkowo, góra z kurhanem była najprawdopodobniej zupełnie pozbawiona innych zabudowań, co wskazuje na jej specjalne znaczenie” – uważa badacz. Pierwszy gród w Gnieźnie powstał około roku 940. Położony był poza Górą Lecha. Dopiero za panowania Mieszka I fortyfikacje grodowe wybudowano też wokół o tym jak powstała Polska i czy może inne miasto pełniło rolę stolicy?Z jego wykopalisk wynika, że po chrzcie kurhanu nie zniszczono. Przysypano go grubą warstwą ziemi. “A następnie w tym miejscu powstał… pałac Mieszka I! Niestety do naszych czasów zachowały się tylko jego niewielkie relikty, ale z dużym prawdopodobieństwem możemy tak sądzić” – dodaje najnowszych badań wynika, że pierwszy kościół w Gnieźnie powstał jeszcze za panowania Mieszka I, czyli do 992 r. (wtedy ten pierwszy historyczny władca Polski umarł). Była to niewielka świątynia w formie rotundy o średnicy 9 m. Posiadała kolistą nawę zakończoną od wschodu absydą. “W 997 r. złożono tam szczątki św. Wojciecha, który został zabity w czasie misji chrystianizacyjnej. Udało się nam nawet znaleźć miejsce, w którym były one przechowywane – w czasie wykopalisk dostrzegliśmy aneks (czyli dobudówkę) na planie ćwierci koła dobudowany do rotundy” – opowiada dr Tomasz Janiak z Muzeum Początków Państwa Polskiego. Relikwie św. Wojciecha wykradł w 1037 książę czeski Brzetysław. Część z nich przechowywana jest do dziś w Pradze, część – w katedrze gnieźnieńskiej.“Być może pierwsze budowle chrześcijańskie powstały w Poznaniu, dlatego, że w Gnieźnie bardzo silna była tradycja pogańska. Tam Kościół w tym najwcześniejszym okresie miał lepsze warunki do rozwoju i jego przedstawiciele mogli czuć się bardziej bezpiecznie” – przypuszcza dr Janiak. Przypomina, że do dziś nie ma jasności, czy ustanowienie pierwszego biskupstwa w państwie Piastów miało miejsce w Poznaniu w 968 roku czy raczej biskupstwa diecezjalne powstały dopiero w 1000 roku, gdy ustanowiono pierwsze arcybiskupstwo w że Gniezno z uwagi na swoją centralną rolę było grabione, palone i niszczone wielokrotnie do XIII w. Dlatego do naszych czasów z pierwszych budowli pozostało tak upadku wiodącej roli Gniezna przyczyniło się również jego położenie. Ważniejsze grody rozwijały się w XI przy rzekach. Gniezno znajdowało się nad jeziorami. “Tymczasem rzeki były przecież średniowiecznymi >>autostradami<< i to nimi transportowano dobra na duże odległości” – dodaje 31 marca 2019 roku, w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu można oglądać wystawę „Archeologia Gniezna”, gdzie prezentowane są najciekawsze zabytki odkryte w czasie wieloletnich badań tego Szymon Zdziebłowski Dziennikarz naukowy w Polskiej Agencji Prasowej (PAP) i portalu PAP - Nauka w Polsce. Opublikował szereg artykułów w prasie popularnonaukowej i ogólnotematycznej, w Przekroju, Wiedzy i Życiu, Archeologii Żywej, Gościu Niedzielnym, Gazecie Wyborczej. Ukończył archeologię i PR na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Redaktor i pomysłodawca książki „Cyfrowy archeolog. Podręcznik promocji archeologii w nowych mediach".
.